Powinnam się teraz uczyć, ale jeszcze żyję weekendem, więc obejrzę Plotkarę, może chwilę pośpię. Słucham muzyczki z ciepłą herbatą i to jest takie super, że naprawdę NIE CHCE MI SIĘ. Jezu, ostatnio ciągle mi się nic nie chce. Może wykorzystam to, że jutro mam na później i pójdę sobie pobiegać. Może, może. Zaczyna się robić moja ukochana pogoda, ziimno i zapewne niedługo spadnie śnieg :) Ten tydzień to dla mnie wyzwanie, czuję się trochę zdenerwowana niedzielą, czekam na ten dzień dokładnie rok czasu :3 Jezu, kiedyś wydawało mi się to tak odległe, "Nie, no co ty, nie wytrzymam tyle czasu", mówiłam. No a jednak to już. Nie dość, że zaczyna się mój drugi ulubiony miesiąc w roku to jeszcze taka super rocznica, potem najlepsze święta i Sylwester. Mam nadzieję, że ten miesiąc zakończy całe moje wieczne nieszczęście i brak sił. Chcę poczuć pomarańcze, mandarynki, święęęta. Dziś chodząc po sklepach i patrząc na to wszystko już wymyśliłam prezenty <3 Mam nadzieję, że zapach choinki (sztucznej ofc :D) doda mi sił. Liczę na miliony wspólnych wieczorów i świątecznych filmów. Jezu, jezu. Kocham życie w grudniu. Życzcie mi powodzenia w tym tygodniu, życzcie wszyscy stu lat i spełniania marzeń mojej najkochańszej Adriannie, oraz życzcie nam powodzenia na kartkówkach z miliona przedmiotów i konturówkach z geografii (cały świat kraje i stolice love).
Kocham mojego chłopaka ! *love*
Till I look at my hands and feel sad
'Cause the spaces between my fingers
Are right where yours fit perfectly :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz