piątek, 6 lipca 2012

:):

Wakacje, wakacje, tyle się dzieje.
Mam niesamowitego chłopaka i każda kolejna noc z nim jest coraz bardziej niesamowita. Każda chwila i minuta uświadamia mi, że nie wyobrażam sobie życia bez jego uśmiechu, całusów, wygłupów. Moja mama uważa, że będziesz moim mężem :p
Po pokoju latają mi ogromne komary, nienawidzę much, ale mam moje ukochane słońce, nareszcie *.*
Niestety, jutro o 19 stracę z oczu na 3 tygodnie mojego chłopaka. Nie wyobrażam sobie tego. Wyczekuję 14 lipca, aż wróci Jula, a potem 30, aż wrócisz ty. W tym czasie mam zamiar oglądać seriale, byczyć się na plaży, dużo pływać, biegać, opalać się, farbować włosy i chudnąć na potęgę.
Nadal uważam, że za długo, za długo, za dłługo Cię nie będzie.
:(
6889981243_a8e5d0381d_z_large
Jestem uczennicą I LO w Pile, na profilu humanistycznym. Ciekawe jak to będzie.
Chociaż do poniedziałku dużo się może jeszcze zmienić.
Nie chcę już lipca. Chcę sierpień. Chcę wrzesień.
A najlepiej to już studia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz