niedziela, 25 grudnia 2011
how cute christmas can be
odczuwam radość. jest mi cudownie, naprawdę! atmosfera może mało świąteczna, ale bujanie się w rytm niesamowicie romantycznej piosenki, w ramionach kogoś, kogo się kocha w wigilię, to naprawdę fantastyczne uczucie. cieszy mnie bardzo miś, który zajmuje mi dużo miejsca w łóżku, ale jest tak cudny, że spanie z nim to sama przyjemność. po świętach mam jakieś problemy żołądkowe. już nic w siebie nie wcisnę. czuję się potfornie, a w wigilię miałam gorączkę i poszłam spać. choć nadal uważam te święta jako jedne z lepszych :) mam nadzieję, że wszystkim tak minęły :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
... czekam na czekoladę <3!
OdpowiedzUsuńmi pasuje, ale jakby coś mi wypadło to będę pisać. ;)
OdpowiedzUsuń