Trochę dawno nie było mnie, tu ale nic nie szkodzi. Moje życie jak zawsze, pełne szalonych pomysłów, najczęściej zrealizowanych ze skutkami niezbyt sprzyjającymi mojemu żołądkowi <ok> ! Tak się zbierałam, zbierałam, żeby coś napisać, aż... są święta! Za dwa dni wigilia, nie mogę się doczekać, chociaż wcale nie lubię sprzątać, a właśnie to robię :c Przedwczoraj była nasza super wigilia klasowa, która była przeurocza, podzieliłam się opłatkiem ze wszystkimi z mojej klasy, i najwięcej razy w życiu usłyszałam "szczęścia, miłości, pomyślności, radości", i chyba będę już szczęśliwa do końca życia dzięki temu :o Jutro czeka mnie pieczenie babeczek, piernika i ciastek, przyjdzie do mnie moja ukochana przyjaciółka <3 Od dwóch dni nie ruszam się z domu, tak bardzo mi się nie chce. Ale dzięki temu oglądam nowy serial i obejrzałam film o babci sprzedającej ciastka z haszem :D POLECAM XD Czas pożytkuje śpiąc, oglądając tvn, przytulając mojego chłopaka i może czasem się uczę.
Cóż, nie będę jeszcze podsumowywać tego roku, zostało mi jeszcze całe 9 dni :D Postaram się jutro dodać zdjęcia moich super wypieków, mam nadzieję, że się udadzą, w końcu jak może nie wyjść ciasto z paczki :D
Tymczasem życzę udanych przygotować, u mnie w domu już super pachnie :3 Może i nie ma śniegu i jest dość ciepło jak na końcówkę grudnia, ale mam nadzieję, że chociaż trochę poczujecie się świątecznie :3

najlepszy film, najlepsze babcie <3

TAKIE CIASTECZKA POPROSZĘ NA ŚWIĘTA :3