Jeezu, na nic nie mam czasu, ciągle coś się działo. Udało mi się odpocząć ostatnie kilka dni. Święta były super. Dużo czasu z rodzinką i chłopakiem. Cieszę się z tego jak jest. Do tego mam najlepszą przyjaciółkę na Ziemii, którą kocham mocnomocno! <3 Igor dał mi najwspanialszy prezent na świecie, mama też (choć to nie one są najważniejsze i cieszę się najbardziej z pierwszej naszej wspólnej kolacji wigilijnej).
Zbliża się Sylweester, czyli nowe postanowienia, milion nowych planów. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Przygotowuję się pomału do notki podsumowującej rok. Jest najlepiej <3

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz