To napewno okres pewnych zmian, postanowień. Ścięłam grzywkę :D
A teraz poznałam moją nową klasę. Są śmieszni :3 Lubię ich na swój sposób. Może nie koniecznie do nich wszystkich pasuję, ale co zrobię? :) Mam z kim siedzieć na matematyce, której się boję, na geografii i na chemii na której zapewne zasnę :D
Po pierwszym dniu wyciągam jeden wniosek. JUŻ MI SIĘ NIE CHCE.
Ale mam mojego wspaniałego i cudownego, którego kocham tak, że go kiedyś uduszę love <3 Właśnie zaczynamy naszą wspólną jesień, gdzie nas obojga czeka pełno wyzwań, nowych zadań i będziemy baardzo potrzebować swojej pomocy nawzajem. Ale kto da radę, jak nie my? :*
Chyba jedno z moich ulubionych naszych foci *.* |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz