wtorek, 4 września 2012

jestem tak spalony, że śpię na stojąco

TYYLE SIĘ DZIAŁO. Nie potrafię chyba opisać wszystkiego co wydarzyło się w te wakacje, nawet nie chcę. Były średnie, ale i tak wspaniałe. Pełno ludzi, śmiechu, mój chłopak, jezioro, jazda na jednym rowerze :3 Jeeejku, jejku. Nie będę robić jakiegoś zlepku zdjęć, bo za dużo czasu by mi to zajęło.
To napewno okres pewnych zmian, postanowień. Ścięłam grzywkę :D

A teraz poznałam moją nową klasę. Są śmieszni :3 Lubię ich na swój sposób. Może nie koniecznie do nich wszystkich pasuję, ale co zrobię? :) Mam z kim siedzieć na matematyce, której się boję, na geografii i na chemii na której zapewne zasnę :D
Po pierwszym dniu wyciągam jeden wniosek. JUŻ MI SIĘ NIE CHCE.

Ale mam mojego wspaniałego i cudownego, którego kocham tak, że go kiedyś uduszę love <3 Właśnie zaczynamy naszą wspólną jesień, gdzie nas obojga czeka pełno wyzwań, nowych zadań i będziemy baardzo potrzebować swojej pomocy nawzajem. Ale kto da radę, jak nie my? :*



Chyba jedno z moich ulubionych naszych foci *.*




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz