Wymyśliłam, że w każdą niedzielę będę robiła listę rzeczy, które będę musiała zrobić w nadchodzącym tygodniu. Oczywiście... zaraz po tym, jak na dobre wrócę do życia :D Jutro już muszę przygotować się do szkoły na piątek. Tak, wierszyk z rosyjskiego! Pani się ucieszy że przyjdę :D nielubiętegoo.
Chcę, żeby było ciepleeeej! Chcę lata, wakacji, czy to tak wiele? :( Chcę spacerów, wolnego czasu i spania do południa.
to widzę, że tak jak ja :))
OdpowiedzUsuńfakt faktem, jest ciężko ale jednak sądzę że ten wysiłek jest satysfakcjonujący. zazdroszcze Wam tego systemu w liceum, nie musicie się męczyć 2 lata ze wszystkimi przedmiotami + ja mam 3 rozszerzone co jest istnym kosmosem :(
moja klasa jest taka, że jesteśmy podzieleni na dwa oddziały, ale to jedna klasa, bo C1-to jest rozszerzony angielski i C2-rozszerzony niemiecki. i w mojej klasie osobno dostawałeś się do tych dwóch oddziałów gdzie do każdego mięli przyjąć po 15 osób zeby klasa razem miała 30. ale zrobili tak że do C1 przyjęli 20 a do C2 10 bo było na 15 miejsc do C1 chętnych 45 osób. ja ze średnią 5,0 dostałam się jako ostatnia fuksem mojego życia :) teraz na semestr miałam 4,0 jednak na koniec roku tak kolorowo już nie będzie :D wszystko zależy od tego ilu ludzi jest chętnych i jak wysoki będziecie mieli próg pkt (w sumie ja tam nie wiem czy Wy też macie taką rekrutacje jak my). bo w pule tych pkt wchodziła średnia, zachowanie i dodatkowe osiągniecia i łaczącznie mogło się mieć 200 pkt. w mojej klasie był próg 119 no i ja tyle właśnie miałam, wyższy był tylko w mat-fizie i właśnie do bio-chemów i mat-fizów jest najwyższy próg czyli trzeba mieć wysoką średnią żeby się dostać (średnią też ale ważniejsze są oceny z przedmiotów punktowanych) z resztą lepiej o tym wszystkim poczytac na str szkoły bo chyba jest informacja. w każdym razie ja nie żałuje że tutaj jestem. jak dla mnie w szkole jest świetna atmosfera, mam super klasę, są tutaj wszyscy moi znajomi. mamy dużo występów, fajne osobistości ale też full nauki :D
OdpowiedzUsuńsą są, ale mieli np. wygraną w jakimś konkursie jakiegoś laureata czy coś co dawało im dużo pkt i tym sobie nadrabiali średnią. ja i tak gdyby nie pkt ze sportu to miałabym kiepską sytuację. albo są w C2 gdzie był niższy próg :)
OdpowiedzUsuńnie wiesz jak budujące są takie słowa, dziękuuuje :*:* na blogu staram się pisac rzeczy które mogą motywować, które do kogoś dotrą. dlatego niezmiernie się cieszę kiedy ktoś to docenia i odnajduje w tych słowach coś co do niego trafia. a co do spotkania to nie ma problemu, jestem otwarta na rozmowy :*
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie :)):*
OdpowiedzUsuń